Dzień 25: Potrzeba rady

25 stycznia 2024 r.

Księga Wyjścia 18,1, 13-24

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Pamiętajmy, że trwamy w świętej Bożej obecności. Wsłuchaj się w Jego głos, który przemawia dziś do Ciebie. Podczas minuty ciszy pomódl się o Boże błogosławieństwo dla Ciebie, Twojej rodziny, bractwa i wszystkich mężczyzn ze społeczności Exodus.

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje. Przyjdź królestwo Twoje. Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj. I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego. Amen.

Nie jest dobre to, co czynisz, ale dam Ci radę, a Bóg niech będzie z Tobą!

Czytanie z Księgi Wyjścia

Teść Mojżesza, kapłan madianicki Jetro, usłyszał opowiadanie o tym wszystkim, co Bóg uczynił dla Mojżesza i dla Izraela, jego ludu, że Pan wyprowadził Izraelitów z Egiptu. 

Nazajutrz zasiadł Mojżesz, aby sądzić lud. I stał tłum przed Mojżeszem od rana do wieczora. Gdy teść Mojżesza widział te wszystkie jego zajęcia z ludem, powiedział do niego: «Czemu ty [sam] się zajmujesz sprawami ludu? Dlaczego sam zasiadasz na sąd, a cały lud musi stać przed tobą od rana do wieczora?» Mojżesz odpowiedział swemu teściowi: «Lud przychodzi do mnie, aby się poradzić Boga. Jeśli mają spór, to przychodzą do mnie i ja rozstrzygam pomiędzy stronami, oznajmiam prawa i przepisy Boże». Wtedy teść Mojżesza powiedział do niego: «Nie jest dobre to, co czynisz. Zamęczysz siebie i lud, który przy tobie stoi, gdyż taka praca jest dla ciebie za ciężka, i sam jej nie możesz podołać. Teraz posłuchaj rady, jaką ci daję, a Bóg niechaj będzie z tobą: Sam bądź przedstawicielem swego ludu przed Bogiem i przedstawiaj Bogu jego sprawy.  Pouczaj lud dokładnie o przepisach i prawach, i pouczaj go o drodze, jaką winien chodzić, i o uczynkach, jakie winien spełniać. A wyszukaj sobie z całego ludu dzielnych, bojących się Boga i nieprzekupnych mężów, którzy się brzydzą niesprawiedliwym zyskiem, i ustanów ich przełożonymi już to nad tysiącem, już to nad setką, już to nad pięćdziesiątką i nad dziesiątką, aby mogli sądzić lud w każdym czasie. Ważniejsze sprawy winni tobie przedkładać, sprawy jednak mniejszej wagi sami winni załatwiać. Odciążysz się w ten sposób, gdyż z tobą poniosą ciężar. Jeśli tak uczynisz, a Bóg cię do tego skłoni, podołasz, a także lud ten zadowolony powróci do siebie».

Mojżesz usłuchał rady swego teścia i uczynił wszystko, co mu powiedział. 

Rozważanie

Po tak wielu niezwykłych wydarzeniach ten fragment może wydawać się przyziemny. Mojżesz, wielki prorok i przywódca, spotyka swojego teścia mogąc nauczyć się od niego zdrowego rozsądku. Każdy, z wyjątkiem Boga, potrzebuje rady. Mojżeszowi łatwo byłoby popaść w dumę ze swojej wyjątkowej roli w wyprowadzeniu Izraela w imieniu Boga. Jetro nie był nawet Izraelitą i nie miał przywilejów Mojżesza. Raczej wyrażał święty dystans, był gotów podążać za dobrymi radami, gdy zachodziła taka potrzeba.

Z pokornej postawy Mojżesza możemy się wiele nauczyć. Wyobraź sobie, że ktoś mówi do Ciebie: „To, co robisz, nie jest dobre”. Możemy sobie tylko wyobrazić naszą automatyczną odpowiedź: „A kto prosił Cię o radę?”. Tak łatwo się obrażamy. Jednak w pokorze możemy wiele nauczyć się od innych, ponieważ dzielą oni wszystkie ciężary i małe krzyże, które na co dzień niesiemy.

Braterstwo stanowi istotną część życia chrześcijańskiego. Mojżesz wie, że, aby rządzić ludem Bożym, potrzebuje współpracy z innymi Powołuje grupę mężczyzn, aby stanęli obok niego i współdzielili ciężar ludu. Jetro zdaje sobie sprawę z tego, że działając w pojedynkę można nie wytrzymać obciążenia i łatwo się wypalić. Wszyscy bywaliśmy w takiej sytuacji, ale być może nie było koło nas nikogo, na kim moglibyśmy polegać. Nie da się przetrwać bez innych ludzi. Nasz Exodus powinien stanowić dla nas lekcję, że podobnie jak w przypadku codziennej modlitwy, nie możemy rozwijać się w życiu chrześcijańskim w pojedynkę. Potrzebujemy braterstwa, aby stać mocno na nogach mogąc dzielić się naszymi ciężarami, wytrwać i znaleźć pokój.

Jak radziłeś sobie do tej pory w relacjach braterskich na drodze Exodusu? Czy zainwestowałeś w swoich braci i zwróciłeś się do nich o radę? Jeśli do tej pory Twój start był powolny, wciąż jest czas na nadrobienie tego. Włóż wysiłek w budowanie braterskich relacji, aby mieć braci, na których możesz polegać.

Módl się dziś do Pana, aby dał Ci siłę i radę poprzez innych.

Nie jest dobre to, co czynisz, ale dam Ci radę, a Bóg niech będzie z Tobą!

Módlmy się:

Panie, dziękujemy Ci za dar wiary. Pomóż nam żyć w miłości z innymi, oferując im wsparcie i przyjmując ich pomoc w przeżywaniu naszej wiary. Prosimy Cię o to przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.